Fani oszaleli na punkcie najnowszej przygody Niebieskiego Jeża, ale czy przełożyło się to na wysokość słupków sprzedażowych? I to jeszcze jak!
Na początku lutego ukazał się kwartalny raport finansowy, w którym SEGA z dumą ogłosiła, że jej najnowsza gra w samym 2022 roku sprzedała się w ponad 2,9 miliona sztuk na całym świecie.
To jednak nie wszystko – wydawca zanotował ogromny skok rocznej sprzedaży w obrębie całej sonicowej serii. Sam trzeci kwartał fiskalny (okres od 1 sierpnia do 30 października 2022) zaowocował 4,12 mln sprzedanych kopii, co łącznie z wynikiem poprzedniego półrocza dało 6,750 mln i z miejsca przebiło 5,8 mln poprzedniego roku fiskalnego FY2022 (od 1 lutego 2021 do 1 lutego 2022). A pamiętajmy, że do zestawienia nie został jeszcze wliczony ostatni kwartał FY2023, co tym samym oznacza, że Sonic Frontiers był tak rozchwytywany, że jeden miesiąc premiery zarobił za kilka miesięcy.
Oprócz Sonic Frontiers, SEGA Sammy przypisuje owe sukcesy sprzedażowe także Persona 5 The Royal, które razem stanowią przykład nowo wydanych tytułów z “mocnymi” wynikami (każda sprzedała się w 1,3 miliona egzemplarzy w tym samym czasie). Zauważono przy tym, że spadło wzięcie na starsze gry serii, przez co SEGA obniżyła prognozy z 34,2 mln do 28,2 mln sztuk do końca roku fiskalnego. Co ciekawe, choć całościowe porównanie sprzedaży gier ma niewielkie nachylenie spadkowe (20,7 mln kopii w okresie od 1 sierpnia do 30 października 2022 względem 21,9 mln sztuk rok wcześniej), przychody Segi za te miesiące jednoznacznie wzrosły (142,5 mld jenów w 2022 r. względem 119,6 mld jenów w 2021 r.).
Kolejnymi krokami SEGI jest parę giełdowych zagrań i dalsze promowanie najlepszych tytułów. Patrząc jednak na to, jak stabilnie Frontiers utrzymuje się w top 20 najlepiej sprzedających się gier w USA, wydaje się, że w najbliższych miesiącach nie musi się za bardzo martwić o przyszłość swojej maskotki.
Źródła: SEGA Sammy, Sonic Paradise
